Najnowsze wpisy, strona 24


kwi 10 2003 jak
Komentarze: 8

[24.11.02`]

jak bardzo mozna sie zmienic w przeciagu jednej nocy... jak wiele moze sie zmienic w przeciagu jednej nocy... jak bardzo mozna za kims tesknic... jak mocno mozna kogos znienawidzic... jak bardzo mozna byc zaslepionym wlasnym ego... jak bardzo pokrewnymi sa milosc i nienawisc... jak bardzo mozna byc bezradnym... jak szybko mozna biec... jak mocno mozna sie do czegos przyzwyczaic... jak glupim mozna byc... jak wiele mozna poswiecic... jak silnie mozna dazyc do samozniszczenia... jak smutnym mozna byc... jak ulotne sa chwile szczescia... jak bardzo zycie jest skomplikowane... jak dosiegnac marzenia... jak dosiegnac granicy... jak sie zmobilizowac... jak szybko mozna usnac... jak daleko mozna uciec... jak bardzo mozna byc szczesliwym... jak bardzo mozna kogos rozumiec... jak czesto mozna zmieniac swoje spojrzenie na swiat... jak bardzo wszystko moze zobojetniec... jak bardzo mozna sie pogubic... jak oduczyc sie slowa 'przepraszam'... jak przeprosic by zostac zrozumianym... jak bardzo mozna byc zazdrosnym, nie majac do tego prawa... jak bardzo mozna sie zdziwic... jak?

normalny : :
kwi 09 2003 wojna
Komentarze: 5

Przegadalismy doslownie cala noc. Nie ominelismy chyba w tej naszej rozmowie zadnego wiekszego konfliktu zbrojnego XX w.

Czasem mnie zastanawia, jak mozna bylo popelniac niekiedy tak karygodne bledy zarowno w dziedzinie polityki jak i w dziedzinie planowania taktyki samej walki. Jeszcze jednak ciekawszym jest dla mnie, ze malo kto te bledy (bedace ewidentnymi bzdurami) zauwazal nim staly sie one faktem - chociaz wielokrotnie istniala możliwosc ustrzezenia sie przed nimi.

Sredniowiecze - epoka glupoty i ciemnoty - wbrew pozorom wcale sie jeszcze nie skonczylo...

Vonnegut dal mi pewien temat do przemyslenia...

Co, gdyby nie ziemi nie bylo wojen?
Swiat teoretycznie powinien byc wtedy lepszy...
... lecz `zla` z definicji nie da sie wyzbyc.
I chociaz w czasie wojny:
Popelniane sa niezwykle bestialstwa,
Umieraja zwykli, szarzy ludzie,
Niemozliwym jest zbudowanie jakiegokolwiek kolektywu dobr.
Bez wojen - zyjac w utopijnej sielance
Byloby cholernie ale to wrecz przerazajaco
Nudno

Nie wiem jak Wam ale mi nie starczyloby sily do walki z absolutnie podstawowymi zasadami rzadzacymi ludzkoscia od paru tysiecy lat. `System znowu wygral`. To nawet prawie ze przykre.

`Every destruction leads to construction.`

[poza tym, jak to twierdzil pewien Heraklit z Efenu - `Wojna jest matka wszystkich rzeczy i wszsytkich rzeczy krolowa`]

normalny : :
kwi 08 2003 autoschizografia
Komentarze: 2

Malutki, niewinny, fazowy wrobelek postanowil wbic swe pazury w cialo radosnie kicajacego pustynnego wieloryba. `Ucieka skurwiel. Niech no ja tylko chuja złapie a jaja mu upierdole` - pomyslal ptaszek, po czym pizdnal w kierunku laczki.

normalny : :
sty 16 2003 samotnosc
Komentarze: 4

Kiedy okolo pol roku temu, po raz pierwszy uslyszalem skierowane w swoim kieruku slowa 'kocham Cie' zdaje sie, ze nie docenialem ich nalezycie. Lecz gdy pare tygodni pozniej, z ust tej samej osoby wypowiedziane zostalo, ze potrzebuje troche czasu na spokojne ulozenie swoich mysli w samotnosci - dotarlo do mnie, jak bardzo chcialbym ponownie uslyszec to czego wczesniej nie w pelni rozumialem.

Jedna z wiekszych luk a zarazem jednym z wiekszych bledow ludzkiego rozumowania jest zamilowanie do zycia w jak najwiekszym porzadku. Kazdy przedstawiciel gatunku homo-sapiens[-sapiens] bardzo radosnie i z pelnym przekonaniem uskarza sie na 'przesadna biurokracje w panstwie' jednoczesnie jednak najchetniej sam posiadalby wlasna (najlepiej zinformatyzowana) baze danych dotyczacych kazdego osobnego wydarzenia z przeciagu calego swojego nedznego zywota. Szczytem spelnienia, takiego typowego ('zglobalizowanego') Smitha byloba mozliwosc rozpisania kazdej 'sceny' i opisania mozliwych z niej wyjsc. Log z porannego wyprowadzenia psa na spacer wygladalby wtedy mniej-wiecej tak...

15.01.03':5.03AM
Podmiot Azorek, ciagle zwany wg. Umowy Podstawowej podmiotem 'Psem' - zlozyl oficjalna pisemna prosbe o udanie sie w przeciagu najblizszych 900 sekund wraz z podmiotem Mieciem, ciagle zwanym wg. Umowy Podstawowej podmiotem 'Prawnym Opiekunem Psa' w celu dopelnienia NPF (Naturanych Potrzeb Fizjologicznych) w kierunku Punkt Nawigacyjny 0A56:FFAF na odleglosc maksymalna 512kM (krokow Mieciowych) i z powrotem.

*Analizator na podstawie wprowadzonych danych jak i znanych, niepodwazalnych faktow z zycia podmiotu Miecia wyliczyl nastepujace mozliwe rozwiazania:

a) Miecio rozpatrzy pozytywnie pisemna prosbe Azorka
a.1) Miecio przegapi punkt nawigacyjny 'Sklepik u Danusi'
a.2) Miecio zagapiwszy sie na jedrne cycuszki Danusi zostanie uderzony przez poruszajacy sie ze stala predkoscia pojazd konwencjonalnie-napedliwy
b) Miecio rozpatrzy negatywnie pisemna prosbe Azorka
b.1) Azorek odmowi przyjacia negatywnego rozpatrzenia jego prosby
b.1.1) Azorek popadlszy w silny stan pychotyczny, rozszarpie krtan Miecia
b.1.2) Azorek odpryska sie na perski dywan
b.2) Azorek przyjmie negatywne rozpatrzenie jego prosby
b.2.1) Nerki Azorka eksploduja wraz z samym Azorkiem

Dziekujemy za korzystanie z produktow Microsoft.

Prawda ze glupie? Pomijajac fakt, ze Azorek eXPlodowac nie moze i mase innych calkowitych bezsensow - takie dokumentowanie kazdego zajscia byloby niezmiernie czasochlonne, meczace tudziez doprowadziloby do przesadnej nadinterpretacji udowadniajac wrecz ze Miecio specjalnie doprowadzil do wybuchu nerek psa, chcac wywolac zawal serca u swojej sasiadki.

HA! Zgadzacie sie ze mna, prawda? I tu Was mam. Dlaczego skoro zgadzacie sie iz jest to 'zla robota' - jednoczesnie zgadzacie sie ze stwierdzeniem, ze kazdy potrzebuje czasem przemyslec swoje zycie ew. dane postepowanie w ciszy, skupieniu i samotnosci? Przeciez to prowadzi do dokladnie tego samego, do czego bylby w sanie doprowadzic Microsoft Analizator! Do zamkniecia sie w swoim ciasnym umysle i chorej nadinterpretacji rzeczywistosci.

Czy naprawde az tak wielka sztuka jest zrozumienie, ze zycie to jedynie wielki balagan nieznoszacy jakichkolwiek prob ogarniecia go?

'Zycie to chaos. Ale taki fajny chaos.'

ps. Dopiero teraz zauwazylem jak bardzo chujowa jest muzyka autorstwa samego wielkiego schizola nad schizolami - pana Cobaina. Ide zapuscic Lithium...
ps2: dzisiejsza notke sponsorowala literka 'U' jak Microsoft World Domination oraz Polski Ruch Patryjotyczny.

normalny : :
sty 14 2003 actimel
Komentarze: 29

Rozmyslalem dzis nad tym, czy zaluje tego wszystkiego co sie stalo. Nie - nie moge zalowac chociazby dlatego, ze staram sie nigdy niczego nie zalowac. Poza tym, naprawde wiele sie nauczylem w przeciagu ostatnich kilku dni. Ale... to nie na dzis, jestem zmeczony i mam w glowie sto tysiacy innych mysli.

Tylko jedna rzecz nie spodobala mi sie w tym wszystkim. Kasiu - jak moglas powstrzymac mnie przed czyms, o czym wogole nie wiedzialas, ze o dzielacej nas odlglosci nie wspomne. Nie bylo takiej mozliwosci.

Chcialbym moc sie teraz do Ciebie przytulic niczym male dziecko do najwazniejszej dla niego osoby dajacej mu ukojenie mysli oraz spokoj. I powiedziec Ci, ze Cie bardzo kocham.

Tak, wlasnie to bym chcial zrobic teraz najbardziej. Jednakze jako iz jest to stosunkowo nierealne do spelnienia na ten moment pragnienie - zrobie sobie NIEwegetarianska pizze. To jedna z paru rzeczy, do ktorych szpital mnie zmusil.

Smacznego panie 'przypadku po przedawkowaniu pochodnej morfiny' - jak to zwrocila sie do mnie ordynator.

[Dziwne. Zyje?]

normalny : :