Drogi Swiety Mikolaju
Na poczatek chcialem Ci podziekowac za pare rzeczy. Za to, ze udupiles Zygiego i Arka w tym wypadku samochodowym, tak jak Cie prosilem (160km/h + slup = ...). Za to, ze Laura zrozumiala iz nasz zwiazek byl jedynie jej urojeniem. Za to, ze pozbyles sie w tak przemyslany sposob mojej rodziny i nie musze dzieki temu tym wszystkich fajfusom skladac zyczen. I za wiele, wiele innych rzeczy.
W zwiazku ze zblizajacymi sie swietami, mam dla Ciebie kolejna liste zadan. Spelnij je a wszystko bedzie dobrze.
freak_girl - niech zawsze wszystko zaczyna 'nawalona by miec pelna swiadomosc'. Niech wszystkie ostre przedmioty ja otaczajace, pojda sie w dupe jebac. Niech nonkonformizm wychodzi jej na zdrowie. I zeby jej facet mial na imie Marcin (te, Swiety - tylko bez glupich jajec).
ehh - spraw, by dotarlo do niego iz nie jest najwiekszym cierpiennikim tego swiata. Niech troche urosnie i pozbedzie sie tych beznadziejnych kompleksow oraz niskiego poczucia wlasnej wartosci. By wreszcie wyeksponowal swoj (poniekad wredny i nietuzinkowy) charakter i znalazl panienke (niewysoka, duzy biust, 'inteligentna', z duzym libido, nienawidzaca czarnych).
Dziwny - niech poderwie wreszcie jakas PELNOLETNIA panienke, ktora nie bedzie go traktowala niczym matka - by nie musial sie juz tak czesto masturbowac. On zreszta tez niech troche urosnie. Skoro juz jestesmy przy tym temacie, Mikolaju - jak bys mogl, to wogole go troche przestylizuj bo jak na razie wyglada jak 'uroczy metal'. Spraw rowniez, by w jego domu zawsze byla woda i cos do golenia. I zeby ludzie mu dlugi oddawali.
klopka - spraw by bezpamietnie zakochala sie w tym swoim Adamie, oraz by byla bardziej stala w tym co uwaza, ze czuje do innych. By ktos kogo nazwie 'najlepszym przyjacielem', powiedzial jej po kilku miesiacach znajomosci, ze musi od niej odpoczac a jeszcze po jakims czasie, by powiedzial jej ze juz wcale nie jest jego przyjaciolka. I dla niej to wogole wszystko co 'naj' (Mikolaju, juz Ty wiesz co mam na mysli).
Adam - niech go trafi szlag... albo niech znajdzie sobie wreszcie jakas fajna dupe.
cos co chcialoby byc niczym - niech przezyje kolejny rok. I zrob jej na zlosc sprawiajac, ze wreszcie zacznie jej na czyms zalezec. A juz wogole najzabawniej bedzie, jak sie w kims zakocha badz nazwie kogo przyjacielem. To dopiero zmieni jej sposob rozumowania.
tylko_Ola - spraw, by poszla na jakas impreze, zalala sie w trupa i dala sie przeleciec jakiemus Stasiowi. Potem, niech wyjdzie z tego sliczny, malutki chlopiec. Niech nazwie go Teofiliusz. Potem przez nastepnych kilkanascie lat alimenty od Stasia. Niech zawod fryzjerki w pelnia ja spelnia zawodowo. I zeby po 40 latach pracy, otworzyla wreszcie wlasny zaklad. Niech ma mase przyjaciolek od plotek i wogole - niech bedzie, jaka jest teraz. Taka cudowna dziewczyna.
Marta - niech wreszcie porzuci te swoje idealy i poswieci sie calkowicie gnebieniu innych ludzi. Niech uda jej sie zwiazek z klasowym 'Wulkanem'. I niech wysle mi jakies swoje fotki w neglizu (to sie tyczy rowniez Oli, Freak_g., Agalaji, tudziez klopki - od Aqili, Kotki_Psotki, Martyni i innych starszych pan, fotek nie przyjme) (ps. Anarchysta - Twoich fotek tez nie chce).
Contem_Oka - niech wroci do pierwotnego ciala...
Kontestator - by sie za bardzo nie zmienil i sie nie zeszmacil. Bo wiem, jakie to moze byc trudne. Niech czesciej nam sie zdarza porozmawiac na zasadzie 'swobodnego przeplywu niecenzurowanych mysli'.
100.000ofBarbarians - by pisal jak pisze... tez niech sie nie zmienia. Tylko zeby zdarzylo mu sie dopisac gdzies na blogu instrukcje obslugi jego notek.
Sang-Froid - tesknie... ekhem... tzn. za tymi czestymi notkami, gdzie splycal nawet najwieksze wydarzenia (kto inny potrafilby splycic smierc kilku tysiecy ludzi?). Wspominam z rozzewnieniem... wroc...
Agalaja - zeby jej faceci nie tylko obiecywali ale takze i spelniali. Ach i jak to szlo? Urody. No ok, tego jej nie zycze. Tzn. nie zebym jej nie zyczyl urody. Mam na mysli, ze ona nie... cholera, gubie sie w zeznaniach.
Potoolny - zeby zmienil nick na Dominoojacy albo Brootal... (i zeby tak szybko nie konczyl - juz Ty Mikolaju wiesz o co chodzi)
1984 - by mi sie czesciej zdarzalo czytac jaj bloga, bo siedzi w 'ulubionych' a jakos nigdy nie moge znalesc dla niej czasu. No... to w zasadzie sobie wiecej wolnego czasu zycze
Kotka_Psotka - zeby Pyralgina potaniala i zebym w koncu zrozumial - to ona w koncu ma jakiegos faceta, czy go nie ma?
SecretGarden - spraw, by nie strachala sie tak tego zycia i wywal jej z glowy troche romantyzmu - bo co za duzo, to nie zdrowo.
Les-Nastolatka - niech napisze kiedys na blogu, ze porownala jaka jest roznica pomiedzy sexem z chlopakiem a z dziewczyna. I niech zamiesci swoje fotki (ja nago tez moge zobaczyc).
Polnoc - spraw zeby nie pisala juz wiecej wierszy. Nigdy.
Aqila - (to JA bardziej lubie 'Californication') bym ja w realu poznal...
Martynia - jak to szlo? 'Sexu raz na pol roku - byle z Tesknotka'. No i zeby jej dzieciaki przypadkiem nie 'wynormalnialy'.
Beyond Avarage - zeby pozdychali coponiektorzy jej tajemniczy wielbiciele (to jest chore...).
Jedza - zeby ja w koncu zamkneli w tym wariatkowie i nie wypuscili do nastepnych Swiat. Sama sie o to prosi. No i wylecz jej ChBCh (Chroniczny Brak Chlopa).
Spioch - zeby poswiecil cale zycie na tlumaczenie mojego bloga na kazdy z tych jezykow.
Obca - a zeby sie tak zakochala.
Woman - bym nigdy nie mial tak silnego dola, by przeczytac calego jej bloga.
Naamah - 'nie ma mnie kto orzpieszczac, to rozpieszczam sie sama'... moge dostac Twoje fotki, jak sie rozpieszczasz?
Natomiast sobie, Swiety Mikolaju zycze bym nadal byl tak wspanialym i dobrodusznym czlowiekiem, jakim jestem do tej pory. Bo reszte swoich zyczen, to jestem w stanie spelnic sam - bez Twojej zasranej pomocy. A teraz lec spelniac moje zyczenia i dymac elfy siateczne.
ps. Mikolaju, pominalem tak wielu ludzi - bo po co mam pisac, ze zycze Agalaji dobrego silnicza w wibratorze i zeby Potoolny tak szybko nie konczyl? Wszyscy o tym wiedza.
ps2. zapomnialbym...
Anarchysta - by juz nigdy nie byl wyliczany na koncu wszelkich list.