Archiwum grudzień 2002, strona 5


gru 04 2002 mapa
Komentarze: 11

jaki przyglup zaprojektowal mape Polski... przeciez to oczywiste, ze Warszawa powinna lezec nad morzem... zreszta, wogole chetnie bym pare miejsc troche przeprojektowal...

normalny : :
gru 04 2002 soundtrack
Komentarze: 17

John Lennon - "Imagine"
Placebo - "Every You and Every Me"
Red Hot Chilli Peppers - "Californication"
Staind - "Epiphany"
Staind - "For You"
Varius Manx - "Pocaluj Noc"
Varius Manx - "Zabij Mnie"
Stare Siolo - "Szept, Droga"
Reamonn - "If I go"
Nirvana - "Lithium"
Bad Religion - "You"
Sting - "Shape of my Heart"
Train - "Drops of Jupiter"
Sentenced - "No One There"
No Doubt - "Don't Speak"
Nine Inch Nails - "Hurt"
Millencolin - "No Cigar"
Metallica - "Bleeding Me"
Linkin Park - "My December"
Linkin Park - "Runaway"
ONA - "Mimo Wszystko"
Pulse Ultra - "Build Your Cages"
Lzy - "Lzy Szczescia"

normalny : :
gru 04 2002 wiara (II)
Komentarze: 5

milosc - jakto wywalic milosc... alez wlasnie o to chodzi, ze to jedna z tych niewielu rzeczy, w ktore naprawde mozna wierzyc... oczywiscie nie zawsze jest ona idealna... lecz naprawde istenieje... poczynajac na milosci przyjacielskiej, poprzez matczyna a na mesko-damskiej skonczywszy... to niezaprzeczalny fakt... ktos mi kiedys zarzucil traktowanie milosci, jedynie jako reakcji chemicznych... no coz... wole wierzyc, ze jest w nie jeszcze jakas odrobina "magii" - ale, jaki symbol ta magia ma w ukladzie okresowym pierwiastkow, to juz niestety nie wiem...

nienawisc - skoro twierdze, ze istnieje milosc, to jak moglbym zaprzeczyc jednemu z moich ulubionych uczuc... nienawisci... jak juz kiedys wspomnialem... w nienawisc mozna zamienic doslownie wszystko... pelno jej w naszym swiecie...

obcy - z nimi, jest jak z bogiem... kazdy chce zobaczyc, niektorzy twierdza ze widzieli - ale tak na dobra sprawe, nic nie jest wiadome... jak to powiedzial prof. Wolszczan... "nalezy rozgraniczyc kwestie zycia w ogole, a zwlaszcza zycia prymitywnego i zycia ineligentnego... zycie prymitywne ma szanse tworzyc sie w najrozmaitszych warunkach... jesli chodzi o zycie inteligentne, mamy za malo danych, by spekulowac na ten temat"... czyli... wyobrazcie sobie, ze mozliwe iz jestesmy najwyzej rozwinietym zyciem w calym wszechswiecie... chociaz rownie dobrze, mozemy zaliczac sie do tych prymitywow... ale zycie, jakies, gdzies tam napewno jest...

normalny : :
gru 03 2002 rodzenstwo
Komentarze: 84

naprawde fajnie jest miec siostre...

normalny : :
gru 03 2002 system
Komentarze: 18

1. Prawdziwa przyjazn
2. Szczerosc
3. To czym jestem
4. Pragnienia, wlasne ego
5. Nienawisc
6. Milosc

system wartosciowania realisty i cynika... bardzo dlugo sie zastanawialem nad wszystkimi pozycjami i ich kolejnoscia... uwazam go za przemyslany i zdecydowanie bardziej prawdziwy, niz gdybym mial na wzor idealisty czy romantyka - umiejscowic milosc na samym szczycie... swoja droga... po drobnej zmianie - bylby to uklad realisty-idealisty (nieomal oksymoron)... przyznaje sie, ze jak malo co - uwazam, iz praktycznie nie mozna go podwazyc, pod wzgledem autentycznosci oraz "funkcjonalnosci"...

normalny : :