Najnowsze wpisy, strona 30


sty 01 2003 postanowienie
Komentarze: 6

'I'll never let you down
Even if I could
I'd give up everything
If only for your good...
'
Three Doors Down, 'When I'm Gone'

Najpiekniej rozkwitla Rozo, bedaca dla mnie cala laka. Jestes kims najwazniejszym w moim zyciu. Nigdy nie opuszcze miejsca, gdzie rosnie ten cudowny kwiat.

Kocham Cie.

normalny : :
gru 23 2002 Kosmate mysli Normalnego upublicznione
Komentarze: 22

Gladzilbym reka Twoje cudowne wlosy. Zatapialbym w nich palce i dotykal kark. Przyblizylbym sie do Ciebie i zaczalbym calowac po policzku. Skierowalbym pocalunki troche dalej. Najpierw objalbym Twoja dolna warge swoimi. A potem delikatnie wsunalbym swoj jezyk w Twoje usta i masowalbym nim Twoj.

Opuszkami palcow przesuwalbym od okolic Twojego uszka, przez podbrodek i dekolt do brzuszka. Podwinalbym Twoja koszulke i zdjalbym ja z Ciebie. Calowalbym Cie po brodce i kierowalbym sie nizej... i nizej... przeszedlbym pomiedzy Twoimi jedrnymi piersiami, ukrytymi pod stanikiem - ciagle Cie calujac. Dlonmi muskalbym Twoje nieziemskie cialo, jezykiem natomiast bawilbym sie Twoim pempkiem.

Zaczalbym rozpinac Twoje spodnie i sciagnalbym je z Ciebie. Szedlbym ustami od Twoich slicznych stop... potem kolana... uda. Oraz ich wewnetrzna czesc. Calujac Twoje cialo, przesunalbym sie nad niewidocznym jeszcze lonem i wzgorkiem.

Oplotlbym Cie rekoma, rozchylil zapiecie stanika i zdjalbym go z Ciebie. Przyjemnie draznilbym Twoje ramiona a potem skierowalbym sie ku piersiom. Najpierw okrazylbym a nastepnie objalym je dlonmi, delikatnie je gladzac. Zaczalbym Cie po nich calowac, piescic ustami Twoje sutki i wszystkie ich okolice.

Dotykalbym lini Twojego boku az dotarlbym do majtek. Wsunalbym pod nie palce i powoli zsunalbym je z Ciebie. Jezykiem wedrowalbym z pomiedzy piersi, brzuszek az do wzgorka. Zataczalbym na nim rozne ksztalty, reka jednoczesnie muskajac te bardziej wrazliwa czesc Twoich ud - troche nizej... i troche wyzej. Draznilbym jeszcze jezykiem Twoj wzgorek az sprowadzilbym usta do Twojego lona. Delikatnie masowalbym je ustami.

...

normalny : :
gru 23 2002 Ilez to mnie wczoraj szczescia spotykalo...
Komentarze: 1

Pewien bardzo madry czlowiek, zdradzil mi kiedys sekret w jaki sposob najszybciej mozna sie pozbyc niesmialosci a przy okazji wykonywac wszystko w taki sposob, by inni to zapamietali. Otoz cala tajemnica polega na tym, zeby bez namyslu pchac sie w kazde przedsiewziecie, ktore albo ma w sobie jakas 'prawde' albo prowadzi do dobrej zabawy. 'Przemyslana spontanicznosc' - tak to nazywam. To naprawde dziala a przy okazji jest calkiem niczego sobie sposobem na zycie.

Uwielbiam inscenizowac. Udawac, ze kazdy moj ruch jest w pelni przewidziany, z gory zaplanowany. I poniekad mam do tego calkiem niezly talent.

ps: niecierpie patrzec na 'muzykow' tworzacych jakas stosunkowo nowoczesna muzyke (albo naduzywajacy syntezatorow) - ktorzy ubieraja sie jak radzieccy zawodnicy olimpijscy.

normalny : :
gru 23 2002 Naprawde jestem nieprzywidywalny?
Komentarze: 4

-(..) a tamto, o co sie wczoraj pytales - to byl prezent od taty, dla mnie.
[Wszystko fajnie... z tym, ze ja sie ze swiat wypisuje.]
-Nie mozesz tak zrobic, to jest tradycja. Od wielu lat bierzesz w niej udzial i w tym roku rowniez wezmiesz.
[Ale jaki jest sens w kultywowaniu tradycji, ktora jest niezgodna z moimi przekonaniami?]
-'Tradycje madroscia narodu'.
[O ile sie nie myle, jest to raczej tradycja chrzescijanska. Poza tym, nie widze zadnej 'madrosci narodu' w stawianiu plastiku przypominajacego palace sie drzewko do mieszkania - glupote narodu, owszem. Ale madrosci - nigdzie.]
-Swieta, to czas zupelnie wyjatkowy (zabrzmilo jak w reklamie) - jest wtedy inaczej.
[Inaczej? Jak dla mnie jest tak samo. To 'inaczej' jest w pelni udawane. Nie zamierzam udawac, ze jest jakos inaczej - skoro nie jest.]
-W swoim domu bedziesz robil, co Ci sie spodoba. Ale...
[To jest moj dom. I nie zamierzam brac udzialu w czyms, z czym sie nie zgadzam - nie probojesz we mnie wmusic chrzescijanstwa - nie powinnas rowniez wmuszac swiat, co zreszta byloby sprzeczne z ich duchem.]
-Ale co Ci szkodzi dalej kultywowac te tradycje? Co Ci szkodzi podizelic sie z nami oplatkiem?
[To bylby konformizm, nieprawdaz? Gdyby kazdy pomimo swoich pogladow mowil: 'A zreszta, co mi szkodzi?', to nie istnieliby ludzie majace wlasne zdanie. Natomiast co do oplatka. Nic mi nie szkodzi sie nim podzielic, ze wzgledu na to iz jest to dosc szczere i prawdziwe. Ale... oplatek to 'cialo boze' - a chrzescijanem, nie jestem.]

'Don't you smile just because it's christmas
People die also at christmas
See the children on the streets
When they get something good to eat
And for me it's not so great
Fuck christmas
'

Bad Religion - Fuck Christmas

normalny : :
gru 22 2002 list do dajacego dwa razy w roku, Swietego...
Komentarze: 28

Drogi Swiety Mikolaju

Na poczatek chcialem Ci podziekowac za pare rzeczy. Za to, ze udupiles Zygiego i Arka w tym wypadku samochodowym, tak jak Cie prosilem (160km/h + slup = ...). Za to, ze Laura zrozumiala iz nasz zwiazek byl jedynie jej urojeniem. Za to, ze pozbyles sie w tak przemyslany sposob mojej rodziny i nie musze dzieki temu tym wszystkich fajfusom skladac zyczen. I za wiele, wiele innych rzeczy.

W zwiazku ze zblizajacymi sie swietami, mam dla Ciebie kolejna liste zadan. Spelnij je a wszystko bedzie dobrze.

freak_girl - niech zawsze wszystko zaczyna 'nawalona by miec pelna swiadomosc'. Niech wszystkie ostre przedmioty ja otaczajace, pojda sie w dupe jebac. Niech nonkonformizm wychodzi jej na zdrowie. I zeby jej facet mial na imie Marcin (te, Swiety - tylko bez glupich jajec).

ehh - spraw, by dotarlo do niego iz nie jest najwiekszym cierpiennikim tego swiata. Niech troche urosnie i pozbedzie sie tych beznadziejnych kompleksow oraz niskiego poczucia wlasnej wartosci. By wreszcie wyeksponowal swoj (poniekad wredny i nietuzinkowy) charakter i znalazl panienke (niewysoka, duzy biust, 'inteligentna', z duzym libido, nienawidzaca czarnych).

Dziwny - niech poderwie wreszcie jakas PELNOLETNIA panienke, ktora nie bedzie go traktowala niczym matka - by nie musial sie juz tak czesto masturbowac. On zreszta tez niech troche urosnie. Skoro juz jestesmy przy tym temacie, Mikolaju - jak bys mogl, to wogole go troche przestylizuj bo jak na razie wyglada jak 'uroczy metal'. Spraw rowniez, by w jego domu zawsze byla woda i cos do golenia. I zeby ludzie mu dlugi oddawali.

klopka - spraw by bezpamietnie zakochala sie w tym swoim Adamie, oraz by byla bardziej stala w tym co uwaza, ze czuje do innych. By ktos kogo nazwie 'najlepszym przyjacielem', powiedzial jej po kilku miesiacach znajomosci, ze musi od niej odpoczac a jeszcze po jakims czasie, by powiedzial jej ze juz wcale nie jest jego przyjaciolka. I dla niej to wogole wszystko co 'naj' (Mikolaju, juz Ty wiesz co mam na mysli).

Adam - niech go trafi szlag... albo niech znajdzie sobie wreszcie jakas fajna dupe.

cos co chcialoby byc niczym - niech przezyje kolejny rok. I zrob jej na zlosc sprawiajac, ze wreszcie zacznie jej na czyms zalezec. A juz wogole najzabawniej bedzie, jak sie w kims zakocha badz nazwie kogo przyjacielem. To dopiero zmieni jej sposob rozumowania.

tylko_Ola - spraw, by poszla na jakas impreze, zalala sie w trupa i dala sie przeleciec jakiemus Stasiowi. Potem, niech wyjdzie z tego sliczny, malutki chlopiec. Niech nazwie go Teofiliusz. Potem przez nastepnych kilkanascie lat alimenty od Stasia. Niech zawod fryzjerki w pelnia ja spelnia zawodowo. I zeby po 40 latach pracy, otworzyla wreszcie wlasny zaklad. Niech ma mase przyjaciolek od plotek i wogole - niech bedzie, jaka jest teraz. Taka cudowna dziewczyna.

Marta - niech wreszcie porzuci te swoje idealy i poswieci sie calkowicie gnebieniu innych ludzi. Niech uda jej sie zwiazek z klasowym 'Wulkanem'. I niech wysle mi jakies swoje fotki w neglizu (to sie tyczy rowniez Oli, Freak_g., Agalaji, tudziez klopki - od Aqili, Kotki_Psotki, Martyni i innych starszych pan, fotek nie przyjme) (ps. Anarchysta - Twoich fotek tez nie chce).

Contem_Oka - niech wroci do pierwotnego ciala...

Kontestator - by sie za bardzo nie zmienil i sie nie zeszmacil. Bo wiem, jakie to moze byc trudne. Niech czesciej nam sie zdarza porozmawiac na zasadzie 'swobodnego przeplywu niecenzurowanych mysli'.

100.000ofBarbarians - by pisal jak pisze... tez niech sie nie zmienia. Tylko zeby zdarzylo mu sie dopisac gdzies na blogu instrukcje obslugi jego notek.

Sang-Froid - tesknie... ekhem... tzn. za tymi czestymi notkami, gdzie splycal nawet najwieksze wydarzenia (kto inny potrafilby splycic smierc kilku tysiecy ludzi?). Wspominam z rozzewnieniem... wroc...

Agalaja - zeby jej faceci nie tylko obiecywali ale takze i spelniali. Ach i jak to szlo? Urody. No ok, tego jej nie zycze. Tzn. nie zebym jej nie zyczyl urody. Mam na mysli, ze ona nie... cholera, gubie sie w zeznaniach.

Potoolny - zeby zmienil nick na Dominoojacy albo Brootal... (i zeby tak szybko nie konczyl - juz Ty Mikolaju wiesz o co chodzi)

1984 - by mi sie czesciej zdarzalo czytac jaj bloga, bo siedzi w 'ulubionych' a jakos nigdy nie moge znalesc dla niej czasu. No... to w zasadzie sobie wiecej wolnego czasu zycze

Kotka_Psotka - zeby Pyralgina potaniala i zebym w koncu zrozumial - to ona w koncu ma jakiegos faceta, czy go nie ma?

SecretGarden - spraw, by nie strachala sie tak tego zycia i wywal jej z glowy troche romantyzmu - bo co za duzo, to nie zdrowo.

Les-Nastolatka - niech napisze kiedys na blogu, ze porownala jaka jest roznica pomiedzy sexem z chlopakiem a z dziewczyna. I niech zamiesci swoje fotki (ja nago tez moge zobaczyc).

Polnoc - spraw zeby nie pisala juz wiecej wierszy. Nigdy.

Aqila - (to JA bardziej lubie 'Californication') bym ja w realu poznal...

Martynia - jak to szlo? 'Sexu raz na pol roku - byle z Tesknotka'. No i zeby jej dzieciaki przypadkiem nie 'wynormalnialy'.

Beyond Avarage - zeby pozdychali coponiektorzy jej tajemniczy wielbiciele (to jest chore...).

Jedza - zeby ja w koncu zamkneli w tym wariatkowie i nie wypuscili do nastepnych Swiat. Sama sie o to prosi. No i wylecz jej ChBCh (Chroniczny Brak Chlopa).

Spioch - zeby poswiecil cale zycie na tlumaczenie mojego bloga na kazdy z tych jezykow.

Obca - a zeby sie tak zakochala.

Woman - bym nigdy nie mial tak silnego dola, by przeczytac calego jej bloga.

Naamah - 'nie ma mnie kto orzpieszczac, to rozpieszczam sie sama'... moge dostac Twoje fotki, jak sie rozpieszczasz?

Natomiast sobie, Swiety Mikolaju zycze bym nadal byl tak wspanialym i dobrodusznym czlowiekiem, jakim jestem do tej pory. Bo reszte swoich zyczen, to jestem w stanie spelnic sam - bez Twojej zasranej pomocy. A teraz lec spelniac moje zyczenia i dymac elfy siateczne.

ps. Mikolaju, pominalem tak wielu ludzi - bo po co mam pisac, ze zycze Agalaji dobrego silnicza w wibratorze i zeby Potoolny tak szybko nie konczyl? Wszyscy o tym wiedza.

ps2. zapomnialbym...

Anarchysta - by juz nigdy nie byl wyliczany na koncu wszelkich list.

normalny : :