Komentarze: 5
Zaliczylem w tym czasie 8 powazniejszych egzaminow [w tym mature]; ponadto wyrobilem sie w maturalnej klasie na srednia 5.2.
Dostalem sie na wszystkie uczelnie na ktore zlozylem papiery [sztuk: 4].
Po wspomnianych 232 dniach stanalem przed [ciezkim] ostatecznym wyborem. Dzieki wynikom egzaminow mialem alternatywe oparta o os Anglia-Polska. Mianowicie: inzynieria oprogramowania na Uni of Birmingham lub matematyka na UW.
Paradoksalnie wybralem UW.
Jestem z siebie dumny, gdyz ciezko zapracowalem na dwie tak swietne opcje.
Jednoczesnie chyba nigdy w zyciu nie podjalem tak swiadomej decyzji [jakze waznej].
BIM BAM BOM SKURWYSYNU!