sie 14 2006

MIMUW


Komentarze: 5
21 grudnia 05' rozpoczal sie faktyczny etap mojej rekrutacji w sferze szkolnictwa wyzszego. Zakonczyl sie 10 sierpnia roku biezacego. Po dokladnie 232 dniach.

Zaliczylem w tym czasie 8 powazniejszych egzaminow [w tym mature]; ponadto wyrobilem sie w maturalnej klasie na srednia 5.2.

Dostalem sie na wszystkie uczelnie na ktore zlozylem papiery [sztuk: 4].

Po wspomnianych 232 dniach stanalem przed [ciezkim] ostatecznym wyborem. Dzieki wynikom egzaminow mialem alternatywe oparta o os Anglia-Polska. Mianowicie: inzynieria oprogramowania na Uni of Birmingham lub matematyka na UW.



Paradoksalnie wybralem UW.



Jestem z siebie dumny, gdyz ciezko zapracowalem na dwie tak swietne opcje.
Jednoczesnie chyba nigdy w zyciu nie podjalem tak swiadomej decyzji [jakze waznej].


BIM BAM BOM SKURWYSYNU!
normalny : :
research paper
07 lutego 2012, 15:45
I didn`t know it hapenned last year
15 sierpnia 2006, 03:50
Doskonale wiem jak zrobić lasagne! Poziom szczegółowości Twoich pytań był _przesadny_ ]:->

Nie chcę schodzić na ziemię jeszcze przez chwilę, zbyt często po niej stąpam by nie cieszyć się takimi `chwilami`. Ha!
14 sierpnia 2006, 09:39
wiedziałam, że jesteś zbyt próżny, żeby nie pochwalić się caaaaaaałemu światu o swoich jakeż wielki i wspaniałych osiągnięciach, szkoda tylko, że nie umiesz normalnie i po polsku wytłumaczyc jak należy robić lasagne (chyba tak to sie pisze :P), twierdząc jednocześnie, że umiesz ją zrobić... Także może już dosyć tego chodzenia po sufiecie...zejdź na ziemie :P
14 sierpnia 2006, 08:30
Poprawione.

Jeszcze nie; dziekuje :-]
14 sierpnia 2006, 01:39
wszystko fajnie marcinku, tylko polskie znaki Ci sie spieprzyły :]

gratulowałam już? nie? to gratuluje :*

Dodaj komentarz