Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10
|
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
Archiwum 10 czerwca 2003
Tak, jestem wiecznie udajacym kolejne przyjaznie hipokryta myslacym tylko i wylacznie o sobie oraz o tym jak to by tutaj kogos znow zranic. Jest to moj jedyny sens zycia i jedyna rzecz do ktorej daze - zniszczyc wszystko co dobre wokol mnie. Uwielbiam to i czerpie z tego ogromna satysfakcje.
Poza tym oczywiscie nie jestem w stanie odczuwac jakichkolwik uczuc ani nie mozna mnie niczym urazic, tym bardziej ciaglymi klotniami czy proba wyzycia sie na mnie za to ze cos kogos spotkalo.
Zapomnialbym, ze nigdy sie nie myle, jestem najdojrzalszy zarowno emocjonalnie jak i intelektualnie - nie zaznalem rowniez nigdy czym jest pychiczne cierpienie i nie odczuwam wobec tego empatii.
`Goddamn i LOVE myself`
...ale wszystkich nabralem, no nie...
Internet to niezwykle specyficzne miejsce*. Znam goscia, ktory prawie wszystkie panienki ktore byly jakos istotne w jego zyciu poznal przez siec i wogole nie jest to dla niego dziwne. Znam dziewczyne dla ktorej siec jes jakby drugim domem, gdzie w niezwykle sztuczny sposob moze spelniac swoje potrzeby emocjonalne - nie zaspokajane w realu. Znam goscia, ktory ucieka od zycia w swiat gdzie poprawne dzialanie winsocka jest praktycznie podstawa egzystencji wiekszosci uzytkownikow.
Oddalony o kilkaset, kilka tysiecy kilometrow rozmowca jest przeciez dla nas rownie realny jak Muminki. Najczesciej nigdy w zyciu nie poznamy sie z nim twarza w twarz. A nawet jezeli... to czy bedzie to czlowiek ktorego sie spodziewalismy?
Socjologowie musza miec zajebista zabawe.
ps: dzis - nie probojac sie nawet specjalnie wglebiac w temat, bez morala czy nawet puenty - po prostu z puli wolnych mysli...
*jak to powiedzial [mial na mysli] kiedys Michal Zalewski: `(..) do sieci nalezy nabrac pewnego dystansu, traktowac jak narzedzie do komunikacji miedzyludzkiej nie zas jak swiat realny (..)`