Komentarze: 21
postaci:
blondie (Kasia) - zdawaloby sie dziewczyna-brodzik emocjonalny... ale faktycznie, zdradliwa, dwulicowa jedza (no i brodzik emocjonalny)... przy okazji bedaca "estetycznie poprawna"...
ja - normalny...
*nie kazdy jest takim, jakim sie wydaje byc... ludzie od zawsze wierza tylko w to, co chca wierzyc i widza jedynie to, co chca zobaczyc... z tego powodu, jest nimi niezwykle latwo manipulowac... mowiac to, co chca uslyszec... grajac to, jakimi chca bysmy byli... a dobrego aktora, nawet drugi moze nie rozpoznac...*
"i am colorblind
coffe black and white
pull me out from inside
i am ready, i am fine"
*szkola... dluga przerwa... konczylem rozmawiac ze swoja wieloletnia kolezanka, kiedy przysiadla sie do lawki blondie...*
kolezanka: "Hej, Kasiu - rozmawialas z 'tamtym' chlopakiem?"
ja: "Jakim 'tamtym' chlopakiem?"
blondie: "Ojej... jestes zazdrosny... no ale przeciez jestesmy sobie przeznaczeni. Jak dwie polowki."
ja: "... wyjasnij mi wiec, jak to jest iz mimo, ze jestesmy sobie przeznaczeni - nic miedzy nami do tej pory nie ma..."
blondie: "Trzeba bedzie to zmienic..."
*wstalem z kleczek...*
ja: "... jasne... kim jest 'tamten' chlopak?"
blondie: "Taki jeden - jest bardzo przystojny... 'skejcik'."
ja: "Ale zapewne jeszcze nic w jego kierunku nie zrobilas i czekasz... tak?"
blondie: "Nie. Sam do mnie kilka razy podszedl i pogadal. Fajny jest..."
ja: "Niech zgadne... juz niedlugo Ci sie znudzi."
blondie: "Pewnie tak..."
ja: "Moze zrob tak, jak ze swoim ex - byliscie razem kolo 3 tygodni, po czym go znienacka rzucilas. Chlopak, o dziwo - to dosc mocno przezyl."
blondie: "..."
ja: "Albo jeszcze lepiej, temu pozwol sie juz kompletni w Tobie zatopic. Nie trzymaj go na dystans i wtedy dopiero sie z nim rozstan - kiedy juz swiata poza Toba widziec nie bedzie..."
*zaczalem sie powoli oddalac, spojrzalem jeszcze na twarz blondie... usmiechnela sie... jakiej jeszcze nigdy przedtem jej nie zauwazylem, jakby pozwolila sobie przez chwile na wieksza swodobe - powiedziala...*
blondie: "Wiem... jest wiecej zabawy... wtedy bardziej ich boli... znacznie silniej cierpia..."
ja: "... dokladnie..."
"like the naked leads the blind
i know i'm selfish i'm unkind
sucker love i always find
someone to bruise and leave behind"