Archiwum 05 listopada 2002


lis 05 2002 oczojeby
Komentarze: 16

pizdzi po galach, co...

normalny : :
lis 05 2002 sens
Komentarze: 24

czy zycie samo w sobie ma jakikolwiek sens - nie... wiele osob twierdzi, ze po smierci jest zycie wieczne badz nastepuje reinkarnacja... ale jaki bylby sens w zyciu wiecznym... ja go nie widze... biorac temat czysto praktycznie... jezeli smierc jest koncem - oznaczaloby to, ze gdy umrzemy, nie odpowiemy za swoje czyny na ziemi... wiec gdyby potraktowac brak sensu zycia - jako jego sens... oznaczaloby to, ze tutaj poprostu chodzi o przezycie tych kilkudziesieciu lat w sposob taki, jak nam odpowiada... nic wiecej... zyjemy w swiecie, gdzie sie to pomija dla dobra ogolu - gdyz mogloby to doprowadzic do "wstretnej anarchii"... a gdyby tak zyc w tym swiecie - ale ze swiadomoscia takiego sensu a nie innego... ponadto - moznaby uproscic cale zalozenie, do tego iz sensem zycia jest poprostu robienie tego, co nam sie podoba... (a mialo byc tak prosto)

normalny : :
lis 05 2002 ciemnosc
Komentarze: 3

sluchajac Marszu Zalobnego - Fryderyka Chopina, cos mnie wzielo na przeszukanie pewnego zeszytu, gdzie czasem zdarzalo mi sie zapisac moje mysli... przy okazji znalazlem czyjs wpis, o ktorym niestety dopiero dzis sie dowiedzialem... ponizej jedna z typowych notek... czytam ja po raz kolejny i widze cala mase sprzecznosc... gdzieniegdzie nawet lekki brak spojnosci...

"ciemnosci, och ciemnosci wszechwladna... czemuz to czekasz na mnie, tu pod golym niebem - jak tych gwiazd szesnascie, niecierpliwych... polowa juz sie spelnila, czy drugiej tez to pisane... ciemnosci okrutna, brutalna - czegoz ty ode mnie chcesz... zabralas mi juz wszystko - cialo, zycie, dusze... i jeszcze chcesz...ciemnosci nienasycona - pochlaniasz mnie, kawalek po kawalku - pozerasz mnie... nie walcze, poddalem sie - ty wiecej chcesz... dosc... pusc mnie, zostaw - to boli... och ciemnosci pozadana acz niekochana... zalem i pustka wypelnilas serce me... moj swiat upadl... nadzieja tez... a ty jeszcze czegos wiecej ode mnie chcesz... czuje zmeczenie, samotnosc wyczerpujaca, znuzenie... poddalem sie... powtarzam... wypusc mnie... ciemnosc niewzruszona, nie lituje sie..."

normalny : :