lis 07 2002

snieg


Komentarze: 25

samotny maly chlopiec, stapajacy boso po zdradliwym snieznym puchu - niegdys jeszcze takim cudownym, kojarzacym sie z lepionym balwanem - dzis zwiazanym jedynie z najgorszym ze wszystkich dni i najdluzsza ze wszystkich nocy... luty 1991... moje wlasne pieklo ze sniegu...

normalny : :
07 listopada 2002, 22:49
tlumaczac - zabilbym doslownoscia...
ehh
07 listopada 2002, 21:14
ile bys chcial za prawa i stcenarusz do filmu o tej histori ? :>
07 listopada 2002, 20:37
a mówiłeś, że Cie to nie obchodzi...wiedziałam że kłamiesz...wiedziałam, że to boli...po co udajesz...Marcin to nic złego i to przede wszystkim nie Twoja wina....a jak byś chciał o tym pogadać wiesz gdzie mnie szukać...pozdrawiam :)
07 listopada 2002, 20:28
lubię śnieg......... miło mi się kojarzy....... ale boso......... szkoda tego chłopca........kto to jest?
07 listopada 2002, 20:25
Ty takze stapales boso po sniegu...
Calipso
07 listopada 2002, 19:55
śnieg-jakie to głupie; jak byłam mała zawsze myślałam,że gdy płatki spadaja na ziemie Pan Bóg ze swoimi Aniołami cedzi przez sitko (takie ogromniaste) mąke....ale ja wtedy byłam mała...kolejne miłe wspomnienie...:)
mój szaro-złoty blog
07 listopada 2002, 19:38
nie wie dlaczego,ale kidy czytam podobne sytuacje od razuu pojawia mi sie ich obraz w głowie,a tym razem...........chłopiec mial spuszczona głowę,sama nie wim dlaczego...
07 listopada 2002, 19:37
ja ci powiem...normlany to toen chlopiec...to ma nam cos powiedziec...ale nie wiem co, bo mi nic nie mowi, napewno jest to jakis zapis przezyc normalnego, ale...hm...nie nasz...
anarchy
07 listopada 2002, 19:35
kurwa ... błąd strony,... nie chce dodać komentaarza... a kto to.... ten chłopiec.....??.... intrygujące...... powiesh mi??.......
anaarchy
07 listopada 2002, 19:32
Pierwshy........!!!!!>........

Dodaj komentarz