Archiwum 14 stycznia 2003


sty 14 2003 actimel
Komentarze: 29

Rozmyslalem dzis nad tym, czy zaluje tego wszystkiego co sie stalo. Nie - nie moge zalowac chociazby dlatego, ze staram sie nigdy niczego nie zalowac. Poza tym, naprawde wiele sie nauczylem w przeciagu ostatnich kilku dni. Ale... to nie na dzis, jestem zmeczony i mam w glowie sto tysiacy innych mysli.

Tylko jedna rzecz nie spodobala mi sie w tym wszystkim. Kasiu - jak moglas powstrzymac mnie przed czyms, o czym wogole nie wiedzialas, ze o dzielacej nas odlglosci nie wspomne. Nie bylo takiej mozliwosci.

Chcialbym moc sie teraz do Ciebie przytulic niczym male dziecko do najwazniejszej dla niego osoby dajacej mu ukojenie mysli oraz spokoj. I powiedziec Ci, ze Cie bardzo kocham.

Tak, wlasnie to bym chcial zrobic teraz najbardziej. Jednakze jako iz jest to stosunkowo nierealne do spelnienia na ten moment pragnienie - zrobie sobie NIEwegetarianska pizze. To jedna z paru rzeczy, do ktorych szpital mnie zmusil.

Smacznego panie 'przypadku po przedawkowaniu pochodnej morfiny' - jak to zwrocila sie do mnie ordynator.

[Dziwne. Zyje?]

normalny : :