Archiwum kwiecień 2004


kwi 11 2004 hipertekst
Komentarze: 18

chwila namyslu. 'czy halcyon orbitalu jest w stanie przebic cala sciezke ghost in the shell'; skondensowane w czasie 9:21 uczucie dajace sie porownac jedynie z chemia przedzierajaca sie przez zyly uzaleznionego.

wprowadza (mnie) w blizej nieokreslony klimat. nie przepadam za okresleniem 'mistyczny' - uzyj(ci)e wiec jako (jego) zamiennika chory nieprzyjemny mityczny swietny cieply; czuje wrecz, ze jestem w stanie osiagnac wszystko.

[tutaj powinien byl sie znalesc wzglednie obszerny cytat; z powodu calkowitej (jego) niezgodnosci z pozostala trescia merytoryczna notki, zostal wyciety]

'chcieliscie hipertekst, no to go macie' jak to napisal pewien wirtualnopolski badz onetpelowski felietonista.

jeszczetylkopozdrowienia; i; chylac czola dzisiejszemu hipokrytycznemu spoleczenstwu i kulturze masowej w tym miejscu wypadaloby skonczyc.

normalny : :
kwi 11 2004 siusiu
Komentarze: 14

Dzisiejsza notka bedzie niezwykla - nie trescia, acz okolicznosciami w jakich powstala. Lubie tu za kazdym razem wstawiac w jakis sposob inna notke. Zastanawiacie sie pewnie, drodzy czytelnicy, coz tak niezwyklego teraz sie dzieje, ze notke urodzilem?

-nie, nie uprawiam seksu z 3 samicami,
-nie, nie wygralem w lotto,
-nie, mama nie powiedziala mi, ze nie jestem jej synem,
-nie, nie ogolilem sobie tylka Dziwny...

...otoz...

[uwaga, uwaga]

Od 14 godzin siedze przed tym pierdolonym komputerem napierdalajac w Soldata przez siec; na wszystkich serwerach mnie juz nienawidza a mi chce sie tak bardzo LAC, ze boje sie wstac z miejsca by nie ucisnac pecherza - wiec gram dalej.

 

[podobno wielkanoc, to najwazniejsze swieto w zyciu Dobrego Katolika... zrozumialem juz wszystkie metafory - nawet ta o jajkach inowym zyciu... ale za chuja nie moge zrozumiec czego metafora jest krolik?!]

normalny : :
kwi 02 2004 zlomek
Komentarze: 13
normalny : :