sponsor
Komentarze: 2
Zycie komplikuje sie dopiero po dodaniu dwoch dodatkowych czynnikow w postaci emocji oraz moralnosci. Chorujesz na aids? Twoja rodzina cierpi. Zmarli twoi rodzice? Czujesz sie sam, `samotny jak palcec albo cos`. Rozstales sie z kims bliskim? Czujesz pustke i nieopisany zal przeplatany bolem. Jestes glupi i uwazasz, ze przez to nieprzystosowany do zycia? Bardzo ci z tego powodu smutno. Straciles w zyciu wszystko - dom, rodzine, znajomych? Nie masz juz nawet sily by wstac z kaluzy w ktorej wczoraj usnales. Wykladowca cie oblal? Odczuwasz calkowita bezsilnosc. Nie stac cie na notebooka? Zal - a moze bezuzytecznosc, ze nawet nie jestes w stanie na niego zarobic.
I wtedy zaczyna byc niefajno...
[sponsoring: socjopatia.pl]
aha to nie byl atak na religie tylko na niektorych praktykujacych, zeby bylo jasne
fajne i yyyy glebokie, co to ja chcialem.... o wlasnie mam ! sluchaj w kwestii emocji to da sie rozwiazac problem ! robi sie lobotomie ! to jest przeciecie niektorych polaczen nerwowych w mozgu, jeszcze tego nie probowalem ale co tam, raz sie zyje ! tylko nie wiem czy to u nas sie praktykuje :(
chociaz ostatnio jakiemus choremu na depresje tez cos przecinali w glowie zeby sie mniej przejmowal; to jest teraz bardzo trendy w swiadku medycznym ehhh no coz wchodzimy do Europy wiec moze niedlugo stanie sie to powszechne i mi tez to zrobia :D dobra poki co moklobemid rulezzzz
ale mi tez niefajno :(
cos Ty tam napisal dzies, ze jestem anty.... nie zaden anty ale i nie pro :D
Dodaj komentarz