siusiu
Komentarze: 14
Dzisiejsza notka bedzie niezwykla - nie trescia, acz okolicznosciami w jakich powstala. Lubie tu za kazdym razem wstawiac w jakis sposob inna notke. Zastanawiacie sie pewnie, drodzy czytelnicy, coz tak niezwyklego teraz sie dzieje, ze notke urodzilem?
-nie, nie uprawiam seksu z 3 samicami,
-nie, nie wygralem w lotto,
-nie, mama nie powiedziala mi, ze nie jestem jej synem,
-nie, nie ogolilem sobie tylka Dziwny...
...otoz...
[uwaga, uwaga]
Od 14 godzin siedze przed tym pierdolonym komputerem napierdalajac w Soldata przez siec; na wszystkich serwerach mnie juz nienawidza a mi chce sie tak bardzo LAC, ze boje sie wstac z miejsca by nie ucisnac pecherza - wiec gram dalej.
[podobno wielkanoc, to najwazniejsze swieto w zyciu Dobrego Katolika... zrozumialem juz wszystkie metafory - nawet ta o jajkach inowym zyciu... ale za chuja nie moge zrozumiec czego metafora jest krolik?!]
Dodaj komentarz