lis 23 2003

s-a-m-o-k-o-n-t-r-o-l-a


Komentarze: 13

chyba Ci odpisze - na trzezwo...
tak czy inaczej - bedzie dosc zblizony poziom abstrakcji i nielinearnosci mysli...
tez tak masz, przynajmniej gdy spisujesz to co siedzi Ci w gabce niegdys rozpoznawanej jako mozg...
[to moje spostrzezenie]

nawet, kurwa, pismo mamy identyczne... hehe... Synu...

normalny : :
28 listopada 2003, 21:50
jak to szlo? `wszystko co po lacinie - brzmi madrze`?... bardziej bys mi zaimponowal zarzucajac jakims tekstem Nitsche-go w jego ojczymym jezyku, ktory by mnie ripostowal...
28 listopada 2003, 20:55
ja to Cie czasami lubie:D
27 listopada 2003, 19:52
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
26 listopada 2003, 17:54
zrob tak jak ja, zacytuj kogos...
26 listopada 2003, 15:39
... teraz powinienem napisać coś równie inteligentnego
25 listopada 2003, 18:00
perfidny -> przytocze tu slowa Dziwnego i racze zauwazyc, iz psychomotoryka jest poniekad odzwierciedleniem umiejetnosci wykonania przez cialo czynnosci nakazanych przez mozg... dlatego tez, `literowka` rowniez zdradza poziom rozwoju danego osobnika...
25 listopada 2003, 17:06
cóż... czekam aż odpiszesz... porównam pismo, hehe
25 listopada 2003, 16:59
będzię mi tu wypominał literówkę. cham i prostak. to miał być "mój poziom"
Sierściuch
24 listopada 2003, 22:04
Nie wiem o co chodzi, ale podoba mi się sformułowanie "nielinearnosc myśli" Brzmi to zupełnie jak Aniel.
normany
24 listopada 2003, 20:58
emópoziom ->ale psychomotoryka pozostaje zawsze taka sama co? hehe
a do kogo to skierowane, ten wie o co leci
24 listopada 2003, 16:43
dzięki. emópoziom intelektualny podwyższa się za każdym razem kiedy zaglądam do twojego bloga. ale mógłbyś powiedzieć o co ci chodzi
23 listopada 2003, 19:42
zle: po raz pierwszy do Ciebie dotarlo, ze nie masz zielonego pojecia o czym pisze...
23 listopada 2003, 16:12
pierwszy raz naprawdę nie wiem o czym piszesz

Dodaj komentarz