gru 02 2002

kurestwo


Komentarze: 13

ludzie to idioci (a ja popadam w rutyne)... powiedzcie na glos - na czym, wg. Was polega kurwienie sie... otoz polega ono na _sprzedawaniu_ siebie samego... a teraz powiedzcie jeszcze glosniej... ktorej czesci, cwoki, tej stosunkowo prostej definicji nie rozumiecie...*

normalny : :
qtaz
06 grudnia 2002, 00:10
O kurwa! Umyłem ojcu samochód za 10zl! To znaczy, że jestem kurwą?!
Harlwy
03 grudnia 2002, 19:59
martyniu, czytasz w moich myslach;
normalny
02 grudnia 2002, 22:18
sprecyzuj...
Anuluj
02 grudnia 2002, 22:10
..kurwienie sie....o widzimy ze mamy do czynienia z oldboyem w tym kierunku
martynia
02 grudnia 2002, 19:39
....kurwienie sie to zdradzanie czegoś w co do tej pory wierzyliśmy, to zdradzanie tych którzy nam ufali......, to zaplucie swojego jestestwa tak ,że nie można spokojnie przejść obok lusterka....... ciało nie ma z kurwieniem nic wspólnego........
tylko_Ola
02 grudnia 2002, 19:16
szukasz dziury w całym...?
secretgarden
02 grudnia 2002, 19:06
wiesz normalny,czasami mam ochote Ci przywalic.tak dla sprawdzenia czy zyjesz.
A.
02 grudnia 2002, 18:41
Hyh.. normalny.. wiesz co.. powinienes sie leczyc... ale to tak jak kazdy z nas zyjacych... nie zyjących też
nowhere
02 grudnia 2002, 18:37
"...będzie się bzykać codziennie..." (ale ze mnie skurwiel)
normalny
02 grudnia 2002, 18:16
jasne, ze przyjemne... ale mi chodzilo doslownosc (rzadkosc u mnie)...
secretgarden
02 grudnia 2002, 17:45
wszyscy sie sprzedajemy.ale czy to nie przyjemne??
K_P
02 grudnia 2002, 17:40
mhm...
normalny
02 grudnia 2002, 17:10
*zrozumialem bezsensownosc mojej sytuacji... tlumokowi nie wytlumacze a komus myslacemu, nie trzeba tlumaczyc... swoja droga - abstrahuje tu od sprzedawania sie mediom etc... mam na mysli cos zwiazanego z zaspokajaniem libido...

Dodaj komentarz