Kosmate mysli Normalnego upublicznione
Komentarze: 22
Gladzilbym reka Twoje cudowne wlosy. Zatapialbym w nich palce i dotykal kark. Przyblizylbym sie do Ciebie i zaczalbym calowac po policzku. Skierowalbym pocalunki troche dalej. Najpierw objalbym Twoja dolna warge swoimi. A potem delikatnie wsunalbym swoj jezyk w Twoje usta i masowalbym nim Twoj.
Opuszkami palcow przesuwalbym od okolic Twojego uszka, przez podbrodek i dekolt do brzuszka. Podwinalbym Twoja koszulke i zdjalbym ja z Ciebie. Calowalbym Cie po brodce i kierowalbym sie nizej... i nizej... przeszedlbym pomiedzy Twoimi jedrnymi piersiami, ukrytymi pod stanikiem - ciagle Cie calujac. Dlonmi muskalbym Twoje nieziemskie cialo, jezykiem natomiast bawilbym sie Twoim pempkiem.
Zaczalbym rozpinac Twoje spodnie i sciagnalbym je z Ciebie. Szedlbym ustami od Twoich slicznych stop... potem kolana... uda. Oraz ich wewnetrzna czesc. Calujac Twoje cialo, przesunalbym sie nad niewidocznym jeszcze lonem i wzgorkiem.
Oplotlbym Cie rekoma, rozchylil zapiecie stanika i zdjalbym go z Ciebie. Przyjemnie draznilbym Twoje ramiona a potem skierowalbym sie ku piersiom. Najpierw okrazylbym a nastepnie objalym je dlonmi, delikatnie je gladzac. Zaczalbym Cie po nich calowac, piescic ustami Twoje sutki i wszystkie ich okolice.
Dotykalbym lini Twojego boku az dotarlbym do majtek. Wsunalbym pod nie palce i powoli zsunalbym je z Ciebie. Jezykiem wedrowalbym z pomiedzy piersi, brzuszek az do wzgorka. Zataczalbym na nim rozne ksztalty, reka jednoczesnie muskajac te bardziej wrazliwa czesc Twoich ud - troche nizej... i troche wyzej. Draznilbym jeszcze jezykiem Twoj wzgorek az sprowadzilbym usta do Twojego lona. Delikatnie masowalbym je ustami.
...
normalny - nie jest najgorzej:)
Pozdrawiam i wbrew temu, co sądzisz na ten temat - Wesołych Świąt Ci życzę:)
Dodaj komentarz