sty 03 2003

kijek


Komentarze: 24

Zdarzylo mi sie ostatnio lekko zapomniec. Wazna informacja dla mnie: to, ze ktos podpisuje sie pod moimi slowy (tymi gdzie naprawde wyrazam swoj punkt widzenia), popierajac mnie - wcale nie oznacza iz naprawde zrozumial to przeczytal. Mysle nad odpowiednim okresleniem dla 'takich' ludzi. Moze... Sztywno-Wapienni?

Do tej pory uwazalem to blogowisko za niemalze fenomen. Spora grupa ludzi ktorzy poniekad nawet mysla, posiadajaca otwarte spojrzenie na swiat. Tymczasem jestescie banda pozamykanych we wlasnych stosunkowo ciasnych umyslach idiotow, psiaczacych na otaczajaca ich rzeczywistosc jednoczesnie jednak oszukujacych samych siebie iz staraja sie cos z nia zrobic. I tak jak uogolnialem kiedys, tak uogolnie i dzis - bo nie warto na kazdego z osobna zwracac uwagi. Jak to ktos mi kiedys powiedzial: 'Skoro ich tak bardzo nieznosisz, to czemu tak wiele uwagi im poswiecasz?'.

Kto mysli i tak dojdzie, ze to nie o nim. A idiota nie da sie przekonac (zreszta - po co?).

ps: Wie ktos jak podsmazyc krokiety?

normalny : :
03 stycznia 2003, 18:33
O kurwa! Kolega naukowiec. Rodzice wiedzą?
03 stycznia 2003, 18:31
Sang-Froid -> taka aluzja do eksperymentu z kobiecym orgazmem, nad ktorym pracujemy wspolnie z Anarchysta...
03 stycznia 2003, 18:30
NO!... tylko nie wypominaj mi krokietow... dalem sobie rade (zrobilem goracy kubek)... znam na tyle, na ile sie przedstawili na blogach/w rozmowie... z doswiadczenia wiem, ze w ten spsoob - mozna sie dowiedziec o kims ZNACZNIE wiecej niz o kimkolwiek innym znanym w realu np. znajomym w klasy czy pracy... wiec czy ich znam czy nie - pojecie bardzo wzgledne... a soba - jasne ze sie zajmuje, z tym ze mozliwe iz moim zajeciem np. kiy mi sie nudzi - jest uczenie sie czegos o innych ludziach?... 'cmokaski i pozdrooffka' (tak na poziomie chcialem zakonczyc)...
A.
03 stycznia 2003, 18:29
do normlany robi za krolika...
Sara...
03 stycznia 2003, 18:29
popatrz przed siebie...spojrz w siebie, zamknij oczy i odlec...
03 stycznia 2003, 18:28
Dlaczego "kijek"?
A.
03 stycznia 2003, 18:23
a ja nie rozumiem co w tej chwili napisales ... nie wiem czy neguje czy qrwa nie neguje... wim ze jestes matolem bo piszesz o tych ktorych nie znasz.. chuj z tym ze uogolnisz czy nie uogolniasz.. moze zajmij sie soba i naucz sie podsmarzac krokiety...
03 stycznia 2003, 18:18
udez w stool a nozyce sie odezwa Agalaja... no i zesz cholera jasna, wzbudzilas we mnie nadzieje na krokiety ;( ... ach... i jeszcze jedno - sama w tym momencie negujesz mooj punkt widzenia... ja to zrobilem swiadomie - a Ty?...
A.
03 stycznia 2003, 18:16
sam jestes idotą qrwa mac1 kazdy ma swoj punkt widze nia i kazdy rozumuje inaczej! a jak Ty tego nie rozumiesz znaczy ze jestes kołkiem i tyle... ja wiem jak sie podsmarza krokiety ,a le ci nie napisze - naucz sie sam!

Dodaj komentarz