1-3 -> zawsze dedykuję komuś notkę, czyja krytyka znajdzie się pod jakimś z moich tekstów...
4-6 -> lubię twój absolutny obiektywizm...
7 -> różnica pomiędzy `pisze te komplementy` a `pisze ze komplementy` jest zasadnicza
to nie była prawdziwa dyskusja; nie masz w związku z czym za co dziękować; kto powiedział, że ja wogóle próbuję się z tobą dogadać; twoja-moja analiza jest nieprawidłowa, ja jestem człowiekiem niebywale spokojnym - wszystko zależne jest od konkretnej sytuacji;
`to z szacunkiem` - ja natomiast naprawdę nie mam do ciebie szacunku, co objawia się w moich komentarzach zawsze pisaniem zaimków osobowych z małej litery.
no to teraz mam pole do popisu
1. W życiu nie byłam bardziej pozytywnie do ciebie nastawiona 2. Źle mnie odbierasz bo ci nie pyskuję a już na pewno nie pisemnie 3. Nie miałam na myśli twojej ksywki pisząc - normalniejszy pasowało mi do tej sytuacji 4. Może to dziwne ale mam ten sam pogląd co ty na temat krytyki uważam że jest niezbędna wręcz 5. Nie mam ochoty ci jechać i nie miałam (w tym wypadku) bo dawniej dawnie to mnie denerwowałeś 6. To że sobie pomyślałam że mógłbyś być autorem tej książki... hmm wydaje mi się że to jest odzwierciedlenie twojego charakteru (przynajmniej tego z bloga) 7. Wyrażenie "Pisze te komplementy" oznacza że twojej krytyki nie uznaję za ubliżanie ani za obrażanie itp. Na tym kończę pasjonującą dyskusję. Dziękuję za udział. Podsumowując stwierdzam że nigdy w życiu byśmy się nie dogadali, ponieważ (jak przypuszczam) jesteśmy ludźmi żywiołowymi, powiedziałabym nawet - zanadto. Pozdrawiam.
ps:jestem b
4-6 -> lubię twój absolutny obiektywizm...
7 -> różnica pomiędzy `pisze te komplementy` a `pisze ze komplementy` jest zasadnicza
to nie była prawdziwa dyskusja; nie masz w związku z czym za co dziękować; kto powiedział, że ja wogóle próbuję się z tobą dogadać; twoja-moja analiza jest nieprawidłowa, ja jestem człowiekiem niebywale spokojnym - wszystko zależne jest od konkretnej sytuacji;
`to z szacunkiem` - ja natomiast naprawdę nie mam do ciebie szacunku, co objawia się w moich komentarzach zawsze pisaniem zaimków osobowych z małej litery.
`ps:jestem bardzo bystra.` - i o to mi chodziło.
1. W życiu nie byłam bardziej pozytywnie do ciebie nastawiona
2. Źle mnie odbierasz bo ci nie pyskuję a już na pewno nie pisemnie
3. Nie miałam na myśli twojej ksywki pisząc - normalniejszy pasowało mi do tej sytuacji
4. Może to dziwne ale mam ten sam pogląd co ty na temat krytyki uważam że jest niezbędna wręcz
5. Nie mam ochoty ci jechać i nie miałam (w tym wypadku) bo dawniej dawnie to mnie denerwowałeś
6. To że sobie pomyślałam że mógłbyś być autorem tej książki... hmm wydaje mi się że to jest odzwierciedlenie twojego charakteru (przynajmniej tego z bloga)
7. Wyrażenie "Pisze te komplementy" oznacza że twojej krytyki nie uznaję za ubliżanie ani za obrażanie itp.
Na tym kończę pasjonującą dyskusję. Dziękuję za udział. Podsumowując stwierdzam że nigdy w życiu byśmy się nie dogadali, ponieważ (jak przypuszczam) jesteśmy ludźmi żywiołowymi, powiedziałabym nawet - zanadto. Pozdrawiam.
ps:jestem b
Dodaj komentarz