paź 17 2002

slowa


Komentarze: 9

w Waszym Swiecie do slow podchodzi sie ze sporym dystansem a do zycia - bez niego... w Moim Swiecie jest na odwrot... do mojego wlasnego bytu podchodze z ogromnym dystansem, natomiast kazde slowo, ktore wypowiadam - wierze w nie calym soba (procz klamstwa, ale to inna historia)... jest to jeden z powodow, dla ktorych slogany pt."nie martw sie, wszystko bedzie dobrze" - sa dla mnie jednym z najwiekszych klamstw... moj sarkazm czy tez cynizm - praktycznie zawsze, chce cos takowym moim zachowaniem przekazac drugiej osobie... zartuje jedynie z wyraznie zaznaczonym kontekstem smiechu... kiedy ktos rozmawiajacy w sposob podoby do mojego, mowi z kims z Was - dochodzi do paradoksu, gdyz jedna strona nie jest w stanie rozroznic, kiedy druga naprawde mowi, to co mysli... przez "dystans" umiejscowiony na roznych punktach osi zycie-slowa, tworza sie zupelnie nie podobne do siebie systemy wartosci i podejscia do wielu spraw... czyjas smierc jest dla mnie zagadnieniem czyjegos bytu i nie-bytu... dla was - ludzka tragedia... zartobliwe "wiecie, bez niego bedzie tu lepiej" - jest dla mnie jednoznacznym i nieomal nieodwracalnym oswiadczeniem, podczas gdy dla was - sa to w najgorszym wypadku przykre slowa... lekka zmiana tematu - a moze podsumowanie moich, zapewne nie najjasniej opisanych mysli... czyjes "jestestwo" traktuje jak cos znajdujacego sie na drugim planie, podczas gdy naprawde wazny jest czyjs sposob rozumowania (wyrazany slowami)... mozliwe, ze jest to w miare analogiczne do slow iz nieistotny jest czyjs wyglad, lecz prawdziwie wazna jest jego dusza...

normalny : :
25 grudnia 2002, 16:14
sratatatatatatatata...:P
22 października 2002, 17:33
to ja tak nie myslac i sie wiele nie zasytanawiajac odpowiem: "pisze wy, bo pisze z pozycji obserwatora"...
21 października 2002, 14:51
wiec skoro KAZDY popełnia błedy to TY również wiec dlaczego nie piszesz np MY ludzie jestesmy idiotami, piszesz WY ludzie jesteście idiotami, a to juz wyglada tak jak wygląda...
18 października 2002, 14:23
moze to zabrzmiec lekko ironicznie - ale ja wlasnie uwazam sie za gorszego... chociazby dlatego, ze nie umiem spojzec na swiat, w taki sposob - by mnie naprawde ucieszyl... wydaje mi sie, ze wiem dlaczego mnie w ten sposob odbierasz mnie - ze uwazam sie za "lepszego"... gdyz uwazam, ze znaczna wiekszosc ludzi to idioci... i jestem w tym moim rozumowaniu lekko zarozumialy (coz za konstrukcja)... doskonale zdaje sobie z tego sprawe... pisze "was" - bo raz nie czuje sie w zaden sposob zwiazany z tym co mnie otacz, a raz - poprostu czuje sie jakby na uboczu... a co do ludiz i stereotypow: jeszcze nigy nie ocenilem kogos ze stereotypu... jedyny wyjatek - to rzecz, ktorej sie poprostu nauczylem - "ludzie to idioci" (mam na mysli wszystkich ludzi... KAZDY czasem popelnia takie bledy, ze mozna go uznac za idiote... tylko, ze jedni popelniaja je czesciej a inni rzadziej i jeszcze wyciagaja z nich wnoski)... przepraszam za chaos wypowiedzi, i za to, ze moze nie odnioslm sie do wszystkich "podpunktow"... ostatnia rzecz
18 października 2002, 13:13
....wszystko oki, zgadzam sie tylko jedno mnie zastanawia, dlaczego zakładasz że jesteś najleprzy, a my wszyscy ludzie jesteśmy gorsi....dlaczego piszesz o nas i o sobie w kryteriach leprze gorsze (może nie dosłownie, ale ja tak to rozumiem) nie możesz oceniać ludzi po stereotypach i z góry zakładać że wszyscy nie znają wartości słowa, wszyscy oprócz Ciebie oczywiscie, pozdrawiam :)
alicja
17 października 2002, 23:53
...dusza...myslisz ze dusza bedzie szczesliwsza jesli opusci smutne zycie??ona nie zapomni bolu...i nie bedzie"dobrze"...
K_P
17 października 2002, 22:20
...
17 października 2002, 22:15
"na początku było słowo"
Faktycznie słowa ostatnio zostały strasznie wykorzystywane przez ludzi, nie zwracamy uwagi na to co mówimy i o czym mówimy:(
17 października 2002, 22:09
CZY TY ZAWSZE TAK MADRZE PISZESZ??

Dodaj komentarz