Najnowsze wpisy, strona 3


cze 16 2004 winnie_the_pooh
Komentarze: 11

Kiedy wstaje rano. Wstaje. Rano. To nieprawidlowe okreslenia. Tak naprawde wcale nie spalem, a nawet gdybym spal - to tak naprawde wcale bym nie wstal. I poranek to tez nie jest. Raczej dalszy ciag, nie dajacy nadziei na lepszy dzien. Co najwyzej inny od pozostalych.

Kiedy wiec odzyskuje czesciowa swiadomosc po kilku godzinach transcendentalnych przezyc - staje sie najbardziej samotna istota na ziemi. Z wlasnej, niczym nie przymuszonej, wolnej woli. Halucynogenna substancja przestaje dzialac. Wszystkie mary, ktorych zywot nie trwal dluzej niz kilka kwadransow, znikaja. Otacza mnie wtedy samotnosc.

Nie wyimaginowana. Calkiem pozornie_obiektywna.

Bo jaki czlowiek potrafilby w tej chwili zrozumiec moj stan swiadomosci? Bo jaki czlowiek potrafilby zrozumiec co mna kieruje? Kierowalo? Bo jaki czlowiek potrafilby przypomniec sobie moja wielka_przygode? Bo jaki czlowiek, nieistotne jak bliski, bylby w stanie teraz stwierdzic kim jestem w tej jednej chwili? Bo jaki czlowiek potrafilby spojrzec na swiat moimi oczyma i zobaczyc jak w tej oraz kolejnych paru chwilach wyglada przez nie rzeczywistosc? Bo jaki czlowiek schylilby sie do takiej mendy spolecznej na codzien bedacej synem, przyjacielem, kochankiem, zawodowym_skurwielem?

Chyba jedynie transcendentalny szaleniec.

normalny : :
cze 14 2004 ostoja
Komentarze: 12

Teologiczna geneza powstania czlowieka.

Bog nie mogl spojrzec w lustro. Nie tylko dlatego, ze znajdowal sie w innym wymiarze przestrzennym [nie wspomne o linii czasu, ktora go nie obowiazuje - co z kolei uniemozliwia synchronizacje czynnosci Boga tam w Niebie i codziennosci ludzkiej tu na ziemi] - ale takze dlatego, ze personie piastujacej tak wazne stanowisko nie wypadalo patrzyc na wlasne oblicze. Wszechwiedzacy i arbitralnie oceniajacy wzrok nie mogl napotkac przeciez samego siebie - to mogloby zalamac odwieczny lad. Dlatego wlasnie Bog stworzyl czlowieka, co wiecej - na wlasne podobienstwo. By moc powiedziec: `Zejdz mi, kurwa, z przed oczu'.

normalny : :
cze 05 2004 slowa - w moim mniemaniu - najwiekszego artysty,...
Komentarze: 8

I live to sin, to kill myself I live;
no longer is my life my own, but sin's;
my good is given to me by heaven,
my evil by myself, by my free will,

of which I am deprived...

normalny : :
cze 01 2004 immature
Komentarze: 11
[taka mala radosc... 20ta rocznica Zlomka...]
normalny : :
maj 27 2004 aaargh
Komentarze: 14

Pytanie dnia: ``Marcin... wytlumacz mi jak to jest... przeciez Ty sie swietnie uczysz... dlaczego nie zdales w ubieglym roku?''
Odpowiedz na pytanie dnia: ``Poniewaz mialem siedem lasek.''
Komentarz do odpowiedzi na pytanie dnia: ``...a w tym roku piec szostek...''
Poza tematem: ``I?''
Komentarz poza tematem: ``Jestes pojebany.''

Podoba mi sie trafna pointa.

[co jej bede tlumaczyl, ze mialem 944 nieusprawiedliwione godziny ktore spedzilem w domu bedac na zejsciach]

normalny : :