sty 03 2003

pasikowski


Komentarze: 124

*bohater stoi w strugach ulewnego deszczu na srodku ulicy, niczym Kevin na wewnetrznej okladce plyty 'Bodyguard'*

'WHY?!'

*rozlega sie glosny, przerazajacy wrzask pochodzacy z ust bohatera sceny*

'WHY???? OH GOD... WHY?!?!?! WHY DID YOU DO THIS TO ME????? WHYYYYYYYY??????!!!!!'

kamera podjezdza do gory, powolne oddalenie i fade out

*nagle z nikad slychac glos*

'W imie zasad, skurwysynu.'

wchodza napisy...

normalny : :
anarchysta
03 stycznia 2003, 20:02
Może to wykorzystam i wkleję jeshcze jeden komenytarz.....
anarchysta
03 stycznia 2003, 20:01
Mimo to nie jest to zachwyt...... fajnie w końcu prześcignąłem ten cały komitet komentujący.....
anarchysta
03 stycznia 2003, 20:00
Lepshy nish w epilogu do mojej notki o strachu......
03 stycznia 2003, 19:57
nie przejmujcie sie - dowcip sytuacyjny...

Dodaj komentarz